Dotychczas jednym z najbardziej popularnym sposobem lokowania oszczędności były tak zwane polisolokaty (polisy lokacyjne), czyli pewnego rodzaju połączenie lokaty oszczędnościowej z polisą na życie. Taki sposób pozwalał nie tylko na ubezpieczenie się, ale również był gwarancją wyższego niż na lokatach bankowych oprocentowania. Niestety, w przypadku chęci wycofania pieniędzy, często jej właściciel tracił część środków. Jednak istnieje szansa na odzyskanie gotówki. W jaki sposób?
W Polsce umowy polisolokat posiada około 5 milionów klientów, a ich łączna wartość wynosi 56 miliardów złotych. W ramach takiej umowy na czas określony część kwoty wpłacanej przez klienta przeznaczana jest na ubezpieczenie, część trafia na rynek inwestycyjny. Niestety, wycofanie pieniędzy z polisolokaty przed upływem jej terminu wiązało się z utratą środków (czasem nawet całej ich wartości). Jednak Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że takie warunki są niezgodne z prawem. Oznacza to, że dziś można pieniądze odzyskać. Jeśli likwidacja lokaty odbyła się w ciągu ostatniej dekady, można ubiegać się o odszkodowanie od ubezpieczyciela, który potrącił klientowi opłatę likwidacyjną.