Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe przystąpiły do państwowego systemu gwarancyjnego. Od 29 listopada 2013 roku pieniądze klientów zdeponowane w SKOK-ach chronione są przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Oczywiście kasy spółdzielcze zobowiązane są do opłacania odpowiednich składek na fundusz, co spowodowało zmiany w ich ofercie. Wiele kas obniżyło oprocentowanie lokat do poziomu zbliżonego do propozycji bankowych. Jednak część wciąż zachęca oprocentowaniem, którego próżno szukać w jakimkolwiek banku. Zmieniły się jednak inne warunki związane z zakładaniem depozytów.
Bardzo dobre oprocentowanie można uzyskać korzystając dodatkowo z oferty kont osobistych. Doskonałym przykładem jest tu SKOK Wołomin, który oferuje roczną lokatę z rachunkiem oszczędnościowo-rozliczeniowym oprocentowaną na poziomie 5,8, a nawet (przy większym wkładzie) 6%. W żadnym banku nie można liczyć na takie warunki. W innych kasach można spotkać depozyty półroczne na 4 czy 4,5%.
Mimo że SKOK-i długo nie chciały przystać na zmianę przepisów i objęcie ich gwarancjami BFG, taka sytuacja może wyjść im na dobre. Atrakcyjne warunki w połączeniu z gwarancją państwową mogą przekonać wielu klientów. W dłuższej perspektywie należy się jednak spodziewać obniżenia oprocentowania lokat i znacznego zbliżenia do oferty bankowej. Nie wiadomo jak długo kasom będzie się opłacać utrzymywanie wysokich stawek.
Jednak na korzyść kas działają nie tylko dobre warunki związane z ofertą, ale również bardziej indywidualne niż w bankach podejście do klienta.